Wybielanie w domu. Kilka słów o metodzie nakładkowej
Istnieje kilka sposobów na zachowanie białego, pięknego, lśniącego uśmiechu. Podstawą będzie codzienna, systematyczna i dokładana pielęgnacja. Jeśli jednak mimo stosowania specjalistycznych past efekty nadal są niezadowalające, warto skorzystać z usług, oferowanych przez wyspecjalizowane gabinety dentystyczne.
Idealnym rozwiązaniem pośrednim będzie nakładkowe wybielanie zębów. W jego trakcie wymagana jest bowiem jedna wizyta u stomatologa; reszta leczenia odbywa się w domu.
Na czym ono polega?
Metoda nakładkowa, czyli co?
Pierwszym etapem nakładkowego wybielania zębów jest pobranie przez stomatologa wycisku, z którego wykonuje się dwie przezroczyste nakładki, idealnie pasujące do naszego uzębienia. Razem z nimi otrzymamy od dentysty specjalne strzykawki z żelem wybielającym, służące do wypełnienia nakładek.
W domu nakładamy nakładki na zęby i w zależności od rodzaju, nosimy co najmniej 4h dziennie. Można je nosić także przez noc: ze względu na zaawansowaną technikę, w której są wyrabiane, ich noszenie jest komfortowe i nie powoduje nieprzyjemnych odczuć.
Czas wybielania zębów tą metodą trwa od 2 do 4 tygodni. Pamiętajmy, że przed przystąpieniem do zabiegu zęby powinny być wyleczone i pozbawione kamienia.
Przeciwwskazania wybielania zębów
Zabieg wybielania zębów, niezależnie od przyjętej metody, jest polecany wszystkim, którzy nie są zadowoleni ze zbyt ciemnego odcienia swoich zębów i nieestetycznego na nim nalotu. Istnieją jednak grupy pacjentów, którym wybielanie zębów jest zdecydowanie odradzane.
Będzie to:
- młodzież poniżej 17 roku życia
- kobiety w ciąży
- kobiety w okresie karmienia piersią.
Powodem jest substancja, odpowiadająca za rozjaśnienie odcienia szkliwa: nadtlenek karbamidu, niewskazany poniżej 17 roku życia. W tym wieku bowiem szkliwo nadal się mineralizuje, a wprowadzenie nadtlenku karbamidu mogłoby negatywnie wpłynąć na ten proces.
Przeciwwskazaniem do wybielania zębów będzie także próchnica oraz choroby dziąseł.